pisankowo :D
Baaardzo długo mnie tu nie było :) ale trochę zapomniałam, trochę chorowałam a trochę mi się nie chciało ;) pokażę co zmalowałam jeszcze przed świętami ;)
troche mi top coat rozmazał malowidła :C nie wiem czy to jego wina, czy tego czarnego :C
szczerze mówiąc robiłam azteckie wzory, ale pani w sklepie mi powiedziała "o, jakie masz pisaneczki!" i pomyślałam "no kurczę rzeczywiście" :D
zostały pisaneczkami :)
Przepraszam że nie złożyłam Wam chociaż życzeń, ale nie miałam siły, choroba mnie rozłożyła na łopatki. Mam nadzieję że święta Wam minęły lepiej niż mi ;))
buziaki ;*
Ja jednak skłaniam się bardziej do tego, że są azteckie ;p Kolory mi na pisanki nie pasują ;p
OdpowiedzUsuńMi też to wygląda bardziej na azteckie wzory niż na pisanki:)
OdpowiedzUsuńazteckie wzorki wg mnie ;)
OdpowiedzUsuńMnie się od razu skojarzyły z azteckimi wzorami, pisanek nie widzę :D
OdpowiedzUsuńAzteckie pisanki :D
OdpowiedzUsuńOj - wymagający manicure :D
OdpowiedzUsuńKto ma czas na takie zabawy? Zazdroszczę :)
Świetnie wyszły, podziwiam.
super;)
OdpowiedzUsuńWyglądają świetnie!
OdpowiedzUsuńZegarmistrzowska robota :)
OdpowiedzUsuń