pędzelkowe love ;)
obiecałam pokazać, co wynikło z romansu z pędzelkami z chińczyka :D
To mój pierwszy raz, więc nie spodziewajcie się szaleństwa, każdy jest inny, ale mimo wszystko jestem z siebie zadowolona ;)
użyłam:
- żółtego lakierku o którym pisałam TU
- czarnego lakieru d'or
- topu świecącego w ciemności od lovely :)
Wreszcie dotarłam na pocztę po moją paczuszkę od YASINISI, tyyyle wspaniałości <3 pokażę niebawem^^
Przyjemne mani :)
OdpowiedzUsuńJedyne co bym zmieniła to lakier na łożu paznokcia. Zamiast bezbarwnego użyłabym jakiegoś o mlecznym odcieniu (cover).
w sumie, niegłupi pomysł, tym bardziej że mam troszkę problemów z płytką :D
UsuńŻółty lakier średnio mi się podoba, ale gdyby go tak zmienić to zdobienie byłoby super :) Zazdroszczę, bo sama mam chwilowo za krótkie paznokcie na takie szaleństwa :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie ja wiosenne rozdanie pomadki mac :)
super wyszło! ja nawet za setnym razem bym tak ładnie nic nie zmalowała :D
OdpowiedzUsuńciekawy efekt!
OdpowiedzUsuńfajny wzorek :)
OdpowiedzUsuńŚliczne;)
OdpowiedzUsuń